Clint Eastwood warczący przez zaciśnięte zęby,lub nawet niewypowiadający żadnej kwestii
przez 30min. jest dla mnie gigantem kina.A w Gran Torino przeszedł sam siebie;)
Świetnie zrealizowany,realistyczny dramat sensacyjny. Znakomity Pojedynek Eastwood-Malkovich. Wciąż się ogląda.
Zawsze kiedy leci w TV to oglądam, zdaje się że film dorobił się miana kultowego już obrazu lat 90'.
Jeden z lepszych filmów tamtych lat i świetny duet Eastwood & Malkovich. Polecam.
Typowy przedstawiciel kina sensacyjnego z tamtego okresu. Sposób prowadzenia fabuły, sceny akcji i budowanie napięcia im towarzyszące można znaleźć w wielu podobnych filmach nakręconych w podobnym okresie. Mimo wszystko zdecydowanie warto go zobaczyć, bo ponad 2 godzinny seans mija szybko a sama historia potrafi...
Niejednokrotnie widziany, a... chętnie ogląda się ten film po raz kolejny. Świetni aktorzy! Malkovich
jest rewelacyjny! Stara, dobra gwardia.
Trudno się przyczepić z jakiejś strony do filmu, jest zrobiony dobrze i od strony dramatycznej i czysto sensacyjnej. Lecz niestety wydaje się być pusty i sztywny. mimo dobrych chęci i świetnego aktorstwa, jest na tyle suchy, że nie może uzyskać napięcia, a widz odczuwa lekkie znudzenie. 5/10
Utwór końcowy doskonale oddaje nastrój filmu. Nudny jak flaki z olejem. "Na linii ognia" ogląda się przyjemnie, głównie za sprawą świetnej obsady i interesującego duetu Eastwood&Malkovich. Niestety jest to przyjemność zgubna niczym gaz ulatniający się z babcinego piecyka. Szybko wprowadza w stan błogiego rozleniwienia...
więcejSądząc po niektórych komentarzach można było się spodziewać średniego filmu, ale tym razem jest inaczej. Całą historię szlag by trafił, gdyby nie mądre podejście do tematu. Oczywiście bywają momenty, że człowiekowi pzychodzą na myśl słowa: "Jakie to słodkie i typowo amerykańskie", ale to przelatuje przez głowę na...
....... i reszta. Dziś z prawdziwą przyjemnością " odświeżyłem" sobie ten film. Jak zaznaczyłem dla mnie " Na linii ognia" to popis jednego aktora. Kapitalnie zagrał tego psychopatę. Szkoda że aktor z takim potencjałem , z takimi rolami w swoim dorobku ---kończy karierę grając głupka w filmach klasy b jak np. " Red"....
więcejDobry film, dobra fabuła, gra aktorska też dobra, Malkovicha rewelacyjna.
Chociaż środek czasami przynudzał, jednak zakończenie i ten dreszcz emocji na końcu rekompensują to.
7/10 - ciekawe jest to, iż jest to jeden z gorszych filmów jaki widziałem z Clintem, ale i tak jest na tyle dobry abym dał 7 ;) To jest...
Momentami bardzo schematyczny, przerysowanie pokazujący tryumf starego i nieco schorowanego agenta nad misternie wszystko planującym i zdeterminowanym czarnym charakterem - to największe wady tego filmu w moim odczuciu (przeciętna rola Rene Russo też, na marginesie). Z drugiej strony jednak, zaoferowano mi tutaj...